W mocno deszczowy pierwszy poniedziałek sierpnia odbyły się nasze ostatnie w II edycji warsztaty biblijne. Silna grupa w liczbie pięciu osób (sezon wakacyjny, cóż zrobić…) analizowała temat”Musisz stanąć przed Cezarem” Dz 27,24. Nasz Mirek przygotował dla nas dłuuugi fragment Pisma Świętego, który stanowił podstawę do naszych rozważań w tym dniu. Oto on:
Mowa Apostoła przed królem
1 «Wolno ci mówić w swojej obronie» – powiedział Agryppa do Pawła. Wtedy Paweł, wyciągnąwszy rękę, rozpoczął mowę obronną: 2 «Uważam to za szczęście, że mogę dzisiaj bronić się przeciwko wszystkim zarzutom, jakie stawiają mi Żydzi, przed tobą, królu Agryppo, 3 który najlepiej znasz wszystkie zwyczaje i spory Żydów. Dlatego proszę, wysłuchaj mnie cierpliwie. 4 Wszyscy Żydzi znają moje życie. Od wczesnej młodości upływało ono wśród mego narodu w Jerozolimie. 5 Wiedzą o mnie od dawna – gdybyż chcieli zaświadczyć! – że żyłem według [zasad] najsurowszego stronnictwa naszej religii, jako faryzeusz. 6 A teraz stoję przed sądem, gdyż pokładam nadzieję w obietnicy, danej przez Boga ojcom naszym, 7 której spełnienia spodziewa się doczekać dwanaście naszych pokoleń, służących Bogu wytrwale w dzień i w nocy. z powodu tej nadziei, królu, oskarżyli mnie Żydzi. 8 Dlaczego uważacie za nieprawdopodobne, że Bóg wskrzesza umarłych? 9 Przecież mnie samemu zdawało się, że powinienem gwałtownie występować przeciw imienius Jezusa Nazarejczyka.
10 Uczyniłem to też w Jerozolimie, a wziąwszy upoważnienie od arcykapłanów, wtrąciłem do więzienia wielu świętych, głosowałem przeciwko nim, gdy ich skazywano na śmierć, 11 i często przymuszałem ich karami do bluźnierstwa we wszystkich synagogach. Prześladowałem ich bez miary i ścigałem nawet po innych miastach. 12 Tak odbywałem drogę do Damaszku z upoważnienia i z polecenia najwyższych kapłanów. 13 W południe podczas drogi ujrzałem, o królu, jaśniejsze od słońca światło z nieba, które ogarnęło mnie i moich towarzyszy podróży. 14 Kiedy wszyscy upadliśmy na ziemię, usłyszałem głos, który mówił do mnie po hebrajsku: „Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz? Trudno ci wierzgać przeciw ościeniowi”. 15 „Kto jesteś, Panie?” – zapytałem. A Pan odpowiedział: „Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. 16 Ale podnieś się i stań na nogi, bo ukazałem się tobie po to, aby ustanowić cię sługą i świadkiem tego, co zobaczyłeś, i tego, co ci objawię. 17 Obronię cię przed ludem i przed poganami, do których cię posyłam, 18 abyś otworzył im oczy i zwrócił od ciemności do światła, od władzy szatana do Boga. Aby przez wiarę we Mnie otrzymali odpuszczenie grzechów i dziedzictwo ze świętymi”. 19 Temu widzeniu z nieba nie mogłem się sprzeciwić, królu Agryppo! 20 Lecz nawoływałem najpierw mieszkańców Damaszku i Jerozolimy, a potem całej ziemi judzkiej, i pogan, aby pokutowali i nawracali się do Boga, i pełnili uczynki godne pokuty. 21 Z tego powodu pochwycili mnie Żydzi w świątyni i usiłowali zabić. 22 Ale z pomocą Bożą do dzisiaj stale daję świadectwo małym i wielkim, nie głosząc nic ponad to, co przepowiedzieli Prorocy i Mojżesz, 23 że Mesjasz ma cierpieć, że pierwszy zmartwychwstanie, że głosić będzie światło zarówno ludowi, jak i poganom».
24 «Odchodzisz od rozumu, Pawle – zawołał głośno Festus, gdy on tak się bronił – wielka wiedza doprowadza cię do utraty rozsądku». 25 «Nie odchodzę od rozumu, dostojny Festusie – odpowiedział Paweł – lecz słowa, które mówię, są prawdziwe i przemyślane. 26 Zna te sprawy król, do którego śmiało mówię. Jestem przekonany, że nic z nich nie jest mu obce. Nie działo się to bowiem w jakimś zapadłym kącie. 27 Czy wierzysz, królu Agryppo, Prorokom? Wiem, że wierzysz». 28 Na to Agryppa do Pawła: «Niewiele brakuje, a przekonałbyś mnie i zrobił ze mnie chrześcijanina». 29 A Paweł: «Dałby Bóg, aby prędzej lub później nie tylko ty, ale też wszyscy, którzy mnie dzisiaj słuchają, stali się takimi, jakim ja jestem, z wyjątkiem tych więzów».
30 Na to wstał król i namiestnik, i Berenike, i ci, którzy z nimi wzięli udział w posiedzeniu. 31 Kiedy odeszli, mówili jedni do drugich: «Ten człowiek nie czyni nic podpadającego pod karę śmierci lub więzienia». 32 Agryppa zaś powiedział do Festusa: «Można by zwolnić tego człowieka, gdyby się nie odwołał do cezara».
Temat był jak zawsze niełatwy i wzbudził sporo emocji, ale na pewno był potrzebny. W podsumowaniu Mirek zawarł następujące ważne przemyślenia:
– Bóg kocha i nas, i naszych krzywdzicieli, dlatego czasami stajemy w sytuacji dla nas nieprzyjemnej,
– mając życie zgodne z wyznawaną wiarą, możemy dać mocne świadectwo,
– dzięki naszemu świadectwu Bóg może realizować swój plan w życiu wielu innych ludzi,
– warto podejmować systematyczne działania samowychowawcze, dzięki którym Bóg może przez nas działać na tym świecie.
Pozwalając Bogu przemieniać nas umożliwiamy Mu przemianę innych ludzi, w tym naszych krzywdzicieli.
UWAGA! OD WRZEŚNIA RUSZA TRZECIA EDYCJA WARSZTATÓW BIBLIJNYCH, MOGĄ SIĘ NA NIE ZAPISYWAĆ RÓWNIEŻ OSOBY, KTÓRE NIE UCZESTNICZYŁY W POPRZEDNICH CYKLACH WARSZTATÓW. ZACHĘCAMY DO UDZIAŁU, NAPRAWDĘ WARTO!
Warunki uczestnictwa w WARSZTATACH (poziom 1: ugruntowanie):
– pragnienie trwania w wierności Bogu i współmałżonkowi pomimo niewierności drugiej strony (choć przynależność do RWS nie jest wymagana);
– pragnienie umacniania się w Chrystusie i Jego słowie;
– gotowość systematycznego uczęszczania na wszystkie spotkania i wykonywania zadań domowych oraz rzetelne zapoznanie się z tematem spotkania, na którym się nie było.